LIS
30

#Adwent2016 - rozważania na każdy dzień.

Środa, 30 listopada

Agnieszka i Roman

Kliknij aby powiekszyc

Ewangelia (Mt 4, 18-22)
 
Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
 
Gdy Jezus przechodził obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci, Szymona, zwanego Piotrem i brata jego Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami.
I rzekł do nich: «Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi».
Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim.
A gdy poszedł stamtąd dalej, ujrzał innych dwóch braci, Jakuba, syna Zebedeusza i brata jego Jana, jak z ojcem swym Zebedeuszem naprawiali w łodzi swe sieci. Ich też powołał.
A oni natychmiast zostawili łódź i ojca i poszli za Nim.
 
ROZWAŻANIE: AGNIESZKA I ROMAN 
 
Żona:
 
Bóg powołał Apostołów tak samo jak powołuje każdego z nas. Mnie powołał do małżeństwa, bycia matką. Czy zawsze w swym życiu idę za Nim? Pewnie nie, ale przez całe moje życie staram się korzystać z sakramentu małżeństwa. Odkrywać jego łaskę dla mnie, dla męża, dla nas, dla rodziny. „...a uczynię was rybakami ludzi...” – naszych dzieci, rodziców, przyjaciół, wspólnoty. Dzięki Jego pomocnej dłoni udaje nam się realizować nasze (moje) powołanie, odkrywać Jego wolę dla małżeństwa. Zostawić wszystko i iść za Nim?! Najważniejsze dla mnie, że mogliśmy pokazać miłość Chrystusa naszym dzieciom. Pokazać im, że Bóg ich kocha i powołuje. Jak odpowiadają, odpowiedzą na to pytanie?
 
Mąż:
 
Tak jak w czasach Chrystusa, również i dziś Jezus przechodzi koło mnie i przez swoje zaproszenie „Pójdź za mną” powołuje mnie do różnych posług w moim życiu. „A uczynię was rybakami ludzi”. Czyli moje powołanie musi przynosić owoce. Mam pozyskiwać innych dla Chrystusa. Posługą w moim życiu jest małżeństwo, bycie mężem i ojcem. Przez świadectwo swojego życia mam swojej żonie, dzieciom i innym pokazać, że Jezus jest moją drogą, prawdą i życiem.
 

Udostępnij na Facebooku
Zobacz archiwum »