STY
14

Służę, więc jestem

Magdalena

Kliknij aby powiekszyc

" Kto się boi i drży -niech idzie do domu !

Pan Bóg nie potrzebuje ludzi, którzy się boją i drżą....

Jeżeli chcę ratować swój naród ,

jeżeli chcę osiągnąć jakiś wielki cel .

Szuka wtedy Pan Bóg ludzi odważnych"    

Gdzie szukać ludzi odważnych, wolnych i kochających?

Gdzie szukać takich ludzi?

Gdzie, jeśli nie w Ruchu Swiatło-Życie?

To tam mówimy ciągle o miłości Agape, o bezinteresownej służbie ,

o wyrzeczeniu się siebie, swojego egoizmu dla Chrystusa.

Jeżeli cała  nasza praca w oazach jest pracą rzeczywistą, jeżeli działa w nich Duch Święty,

jeżeli jest to autentyczne działanie Boga, to potrzeba znaku zewnętrznego.

Krucjata Wyzwolenia Człowieka musi wyjść z naszego ruchu.

To jest logiczna konsekwencja, bo inaczej staniemy w pół drogi.

Skończymy na pięknych, wzruszających przeżyciach oazowych, ale owocu w życiu nie będzie.

Dlatego musimy się zmobilizować, poddać się jednolitemu planowi działania

i wielkodusznie, radośnie podjąć to wyzwanie- serce wielkie nam daj,

zdolne objąć świat.

Trzeba nowych ludzi, którzy właśnie ukażą swoje nowe człowieczeństwo

w świadectwie Agape- miłości ofiarnej, wyrzekającej się, podającej rękę słabym.

                                                                                                                         Franciszek Blachnicki

Udostępnij na Facebooku
Zobacz archiwum »