CZE
20

Niby koniec, a jednak początek!!!

"Wystarczy ci mojej łaski"

Agnieszka i Romek

Kliknij aby powiekszyc

Niby koniec, a jednak początek!!!

Koniec roku szkolnego to dla każdego nauczyciela czas gorący, trudny, niecierpliwy. Człowiek zmęczony, a tu ostatnie w tym roku formacyjnym spotkanie Diakonii Ewangelizacji. Jeszcze tak wcześnie o 18.30. Człowiek biegiem , wpada w ostatniej chwili do kościoła, a tam patrzy Jezus. Wystawienie Najświętszego Sakramentu. Czas wyciszenia, poukładania sobie w sercu wielu myśli, trudów. Czas kiedy patrzę na Niego a On na mnie i mówi mi, że wystarczy chwila skupienia się na Nim a zobaczymy świat Jego oczyma. Potem czas najważniejszy dla każdego chrześcijanina Eucharystii. " Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek nastaw mu i drugi!” No właśnie a my chcemy aby było sielsko anielsko, a Jezus nie obiecał, ze tak będzie. Musi nas oszlifować jak mówił ks. Tomek na spotkaniu diakonii. Wydaje nam się, że świat zwojujemy, będziemy nawracać, bo nasze dary, talenty , a tu pierwsze spotkanie pilotażu i co ludzi nie ma a my? Musimy wyzwolić się z naszego egoizmu, oddać swoje słabości [podczas sakramentu pojednania i iść dalej Ewangelizować. To krew Chrystusa sprawia, ze możemy patrzeć na siebie godnie. Bóg nas zaskakuje, aby nas oczyścić. Mamy być uczniami Jezusa a nie samych siebie. Trwamy w starym człowieku Adamie, a mamy stać się nowym w Jezusie Chrystusie. Każdy z nas jest arcydziełem Pana Boga. Te kawałki, które Pan Bóg ciosa bolą.

Jakie przesłanki są w nas kiedy ewangelizujemy? Ile w nas niechęci, braku zapału gdy coś nie wychodzi. Ile razy pod płaszczem przykrywamy coś mojego. Musimy zastanowić się dlaczego to robimy. Musimy weryfikować . Czyniąc wszystko musimy szukać Chwały Boga . Jeśli widzimy Chwałę Boga i swój trud wtedy jest równowaga. Łaska. Jak przyjmujemy Jezusa jako Pana I Zbawiciela to On nas zmienia. Bóg kocha nas z wadami, ale chce nas zmieniać. Otworzyć serce na Jego działanie to nasza rola. Stawanie w Prawdzie. Błogosławieni czystego serca…Pan Bóg nas oczyszcza przez krytykę świata. Światło wśród ciemności. Co widzę w sobie, że inni mogą powiedzieć jesteś uczniem Chrystusa? Niepowodzenie nas oczyszcza. W ewangelizacji chodzi o to, aby głosić , nie ilość warto dla jednej osoby. W kościele na Jesionce w ołtarzu Jezus szuka w cierniach jednej owieczki. Jakie to wzruszające i oczywiste .Problemy – idziemy jak owce między wilki. Ale otrzymamy wielką moc. „Wystarczy ci mojej łaski”. Krzyż łączy nas z Chrystusem Mamy pełnić wolę Ojca, otwierać się na Jego moc. Wielki Bóg jest pośród nas. Mamy konkretną rzeczywistość i róbmy w niej to co da się zrobić. Chrystusem, bo…. Go KOCHAMY.


Przed nami wakacje czas odpoczynku, rekolekcji, może czas refleksji. Życzymy wam, aby żywy Jezus Chrystus otwierał wasze skołatane serca na Swoje działanie. Agnieszka i Romek.

Udostępnij na Facebooku
Zobacz archiwum »