GRU
08

#Adwent2016 - rozważania na każdy dzień.

Piątek, 9 grudnia

Ewelina i Paweł

Kliknij aby powiekszyc

Ewangelia (Mt 11, 16-19)
 
Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
 
Jezus powiedział do tłumów:
«Z kim mam porównać to pokolenie? Podobne jest do przebywających na rynku dzieci, które przymawiają swym rówieśnikom: „Przygrywaliśmy wam, a nie tańczyliście; biadaliśmy, a wyście nie zawodzili”. Przyszedł bowiem Jan: nie jadł ani nie pił, a oni mówią: „Zły duch go opętał”. Przyszedł Syn Człowieczy: je i pije, a oni mówią: „Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników”. A jednak mądrość usprawiedliwiona jest przez swe czyny».
 
ROZWAŻANIE: EWELINA I PAWEŁ
 
Ż:
Według mnie w tej wypowiedzi Jezusa zawiera się myśl dotycząca człowieka ogólnie i ludzkiej natury. Cechą każdego z nas (być może wynika to z grzechu pierworodnego) jest krytyczne spojrzenie na wszystko, co jest nam proponowane np. trzeba coś zrobić we wspólnocie, i nikt nie garnie się, aby to zaplanować czy obmyślić jak powinno to wyglądać, ale gdy już ktoś zaproponuje, jak można by zrealizować tą posługę, wszyscy pozostali znajdują milion powodów, dla których zostało to źle zaplanowane, a jednocześnie nikt nie proponuje lepszego rozwiązania. Po prostu wszyscy mają powód do tego, by w tym nie uczestniczyć, bo to nie tak powinno być.
M:
Co więcej, Jezus podaje za przykład DZIECI, bo one w swej prostocie nie próbują zakryć tej cechy (narzekania na wszystko) jakimiś wymyślonymi powodami, ale wprost ukazują naturę, jaką ma każdy z nas np. proponują mi żebym tańczył a ja się obruszam: „Co to za muzykę puścili?! Jaki obciach!”; proponują mi, żebym przeżywał żałobę narodową, a ja w niezadowoleniu myślę: „Co mnie obchodzi, że ktoś sobie to wymyślił”. Każdy z nas kontestuje otaczającą rzeczywistość i jest w tym bardzo uparty i wielu z nas przez tą cechę jest tak nieznośna, że aż innym ciężko z nami współpracować.
Ż:
No właśnie! I to wszystko przekłada się też na nasze patrzenie na rzeczywistość Bożą; na to, że grymasimy np. „Czy aby na pewno Bóg chce bym był uczciwy, choć podatki są takie nielogiczne? Czy On chce abyśmy kochali ludzi, którzy przepijają otrzymaną od nas pomoc?”
M:
Najważniejsze jest jednak to co Jezus mówi na końcu, że nie w słowach, nie w tym naszym gadaniu i niezadowoleniu wyraża się nasze zaufanie, albo raczej brak zaufania w działanie mądrości Bożej, tylko w tym jakie jest nasze działanie. Jeśli głęboko w naszych sercach ukryte jest zaufanie w to, że w tym co aktualnie dzieje się wokół nas działa Bóg to choćbyśmy się nad tym nie zastanawiali i tak zostanie to uwidocznione w naszych działaniach.

Udostępnij na Facebooku
Zobacz archiwum »