GRU
05

#Adwent2016 - rozważania na każdy dzień.

Wtorek, 6 grudnia

Agnieszka i Adam

Kliknij aby powiekszyc

Ewangelia (Mt 18, 12-14)
 
Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
 
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Jak wam się zdaje? Jeśli kto posiada sto owiec i zabłąka się jedna z nich: czy nie zostawi dziewięćdziesięciu dziewięciu na górach i nie pójdzie szukać tej, która się zabłąkała? A jeśli mu się uda ją odnaleźć, zaprawdę, powiadam wam: cieszy się nią bardziej niż dziewięćdziesięciu dziewięciu tymi, które się nie zabłąkały.
Tak też nie jest wolą Ojca waszego, który jest w niebie, żeby zginęło jedno z tych małych».
 
ROZWAŻANIE: AGNIESZKA I ADAM
 
Żona - Jak ja rozumiem Słowa;
 
Zawsze zadziwiała mnie i niepokoiła ta przypowieść. Trochę bałam się wniosków, które mi przychodziły do głowy… Tak po ludzku patrząc, – jaki Ten Pasterz „nierozsądny” delikatnie mówiąc… naraża na niebezpieczeństwo, brak opieki, opuszczenie 99 grzecznych, pilnujących stada i idzie szukać głupiej i krnąbrnej… Gdzie sens i gdzie logika? Co Jezus naprawdę chciał powiedzieć…? I w końcu ojciec Szustak, który przyjechał do naszej parafii z konferencją rzucił światło i nazwał po imieniu! Tak, Jezus pokazuje jak bardzo Bóg w Swoim Miłosierdziu jest „szalony”. Jak po ludzku nielogiczny. Żadnego wytłumaczenia i uzasadnienia tylko Miłość Boga do człowieka – najbardziej krnąbrnej i usmarowanej błotem, poranionej przez ciernie, w które sama wlazła - szuka i szuka – a jak znajdzie przytula do serca!
Dziękuję Ci Panie, że próbujesz, nam pokazać Ojca! Dziękuję za Twoje bezgraniczne Miłosierdzie. Pomóż uczyć się miłości i miłosierdzia w naszej rodzinie. Ucz nas patrzeć na siebie nawzajem, na nasze dzieci w tak „szalony” „nielogiczny” i „nierozsądny” sposób.
 
Mąż - Jak ja rozumiem te słowa;
 
Dla Boga nie ma ludzi ważnych i ważniejszych. Wszyscy jesteśmy równi wobec Niego. Czy mamy miliony czy nie mamy nic. Dla Niego nie liczy się bogactwo doczesne. W oczach Boga to każda pojedyncza osoba ma wartość niewymierną, nie można jej niczym zastąpić. Każdy z nas jest ważny, cenny. Jest ważną miłością. A zatem jest wart uporczywych poszukiwań, nieustannej troski i cierpliwości ze strony Boga. Mówi się, że Bóg jest bogaty. On nie chce jednak zostać „zubożony” o choćby jedno, najmniejsze ze swych stworzeń. Każda najmniejsza strata, którą my uważamy za nieistotną, a czasem wręcz za korzystną dla nas samych, w Jego sercu rodzi bolesne rozdarcie, które może uleczyć tylko odzyskanie tego niewielkiego, nieocenionego skarbu, jakim jestem ja czy Ty.

Udostępnij na Facebooku
Zobacz archiwum »