SIE
01

Wprowadzajcie zaś słowo w czyn...

W tym roku Pan zawiódł nas do Górki Klasztornej na Sesje o pilotowaniu nowych kręgów

A.R. Łowiccy

Kliknij aby powiekszyc

„ Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli   i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał - aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje.” ( J  15,16)

 W tym roku Pan zawiódł nas do Górki Klasztornej na „Sesje o pilotowaniu nowych kręgów”. Niesamowity czas spędzony w Górce Klasztornej k. Łobżenicy w woj. wielkopolskim to najstarsze w Polsce Sanktuarium Maryjne. Matka Boża objawiła się w tym miejscu pasterzowi w roku 1079. Dzisiaj miejsce to jest znane z Cudownego Obrazu Matki Bożej Góreckiej oraz studzienki, w której woda z chwilą ukazania się Maryi nabrała cudownych właściwości. Opiekunami tego miejsca są od 1923 roku Misjonarze Świętej Rodziny.                              

            Bóg  przychodził do nas w lekkim powiewie tego miejsca, ciszy, spokoju. Pozabierał wszystkie myśli życia codziennego, aby wejść do naszych serc poprzez codzienny Namiot Spotkania, Eucharystię, Wspólnotę. Zbliżył także nas jako małżonków do siebie ( ostatnio w tempie naszego życia nie mieliśmy, aż tyle czasu na rozmowy i przebywanie ze sobą).  Choć pilotowaliśmy wiele kręgów wiedzieliśmy, że przyjeżdżając na sesję dostaniemy wiele łask. Codziennie poprzez Beatę i Tomka Bóg ukazywał nam, że sami bez Niego nic nie możemy zrobić. Rozmawialiśmy jaka powinna być para pilotująca- bez Jego łaski nie damy rady. Wielka odpowiedzialność – jak poprowadzimy ludzi na pilotażu taka przyszłość Domowego Kościoła. Najważniejszym celem jest przyprowadzenie do Jezusa jako Pana i Zbawiciela. Potrzeba nam wiele miłości, cierpliwości, zrozumienia.  Bez Boga, sami nie damy rady tylko modlitwa i trwanie w Jego łasce pomoże nam poprowadzić ludzi do tego aby zrozumieli, że małżeństwo to dar sakramentu i trzeba  z niego korzystać. Pilotaż ma polegać przede wszystkim na naszym świadectwie, a materiały to tylko schemat, z którego trzeba korzystać bo jest bardzo dobry i utrzymuje jedność w Domowym Kościele. Mamy być elastyczni i pełni Ducha Świętego. Cóż tu więcej dodawać, miłość Boga wlewała się w nasze serca poprzez spotkanie z drugim  człowiekiem, tylu ludzi z różnych diecezji myślących tak jak my. Jedność rodzin w dążeniu do spełnienia swego powołania jako małżonków. Niesamowity dar tego czasu, który Bóg nam ofiarował. Jezus dotyka nas i potem chcemy się tym dzielić nie możemy tego zostawiać tylko dla siebie. Ksiądz Marek świadek sakramentu kapłaństwa mówił nam słowami Świętego Pawła, że biada nam jeśli nie będziemy głosić ewangelii.

„Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie. Jeżeli bowiem ktoś przysłuchuje się tylko słowu, a nie wypełnia go, podobny jest do człowieka oglądającego w lustrze swe naturalne odbicie. Bo przyjrzał się sobie, odszedł i zaraz zapomniał, jakim był. Kto zaś pilnie rozważa doskonałe Prawo, Prawo wolności, i wytrwa w nim, ten nie jest słuchaczem skłonnym do zapominania, ale wykonawcą dzieła; wypełniając je, otrzyma błogosławieństwo”. ( Jk 1, 22-25)

Słowa jednego z Namiotów Spotkania mobilizują do tego, aby wrócić do życia codziennego i służyć drugiemu człowiekowi w Prawdzie i Miłości jak tylko każdy z nas potrafi. Polecamy wszystkim, którzy są po formacji podstawowe, a nie wiedzą co ze sobą począć, gdzie pojechać na rekolekcje. Może właśnie sesja, aby służyć równy równym. Przypominamy o wrześniowym Dniu Wspólnoty.

Pozdrawiamy  i obiecujemy modlitwę  Agnieszka i Romek Łowiccy.

 

Udostępnij na Facebooku
Zobacz archiwum »