CZE
04

ORAR I stopnia z bł.Janem Pawłem II

Dziękujemy Bogu za ten dobry czas, i za dar i bogactwo wszystkich osób, które było nam dane tam spotkać.

Ewa i Krzysztof Werner-Malento

Kliknij aby powiekszyc

W pierwszomajowy weekend (29.04 – 03.05.2011) do Św. Katarzyny przyjechało kilkanaście małżeństw. Po co? By wspólnie modlić się, rozmawiać, odkrywać czym jest Ruch Światło-Życie i dzielić się doświadczeniem trwania w kręgach Domowego Kościoła.

Nie były to nasze pierwsze rekolekcje DK, ale czas spędzony w Św. Katarzynie był dla nas szczególny.

Był to czas zatrzymania.

Zatrzymywania się nad Słowem Bożym i trwania przez Jezusem w Najświętszym Sakramencie.

Był to czas odkrywania.

Odkrywania jak wielkim darem są dla nas nasze dzieci.

Odkrywania, że wielka różnorodność wśród nas – członków DK, jest ogromnym darem i ubogaceniem dla wszystkich, że możemy dzielić się nie tylko doświadczeniem, ale przede wszystkim sobą. I choć tacy różni, stając przed Panem jesteśmy jednym:

A tu już nie ma Greka ani Żyda, obrzezania ani nieobrzezania, barbarzyńcy, Scyty, niewolnika, wolnego, lecz wszystkim we wszystkich [jest] Chrystus.” <Kol 3, 11>

Był to czas słuchania i uczenia się,

Czas słuchania tego co chce nam Pan powiedzieć, przez Swoje Słowa, ale też przez usta innych, czy to prowadzących, innych uczestników, czy wreszcie x. Wojciecha.

I czas nauki. Nauki przede wszystkim modlitwy, na którą zawsze nam brak czasu … „a jeśli komuś brak czasu na modlitwę, powinien modlić się dwa razy dłużej”, parafrazując Matkę Teresę z Kalkuty.

Był to wreszcie czas uczestnictwa w beatyfikacji Jana Pawła II.

W jakiś szczególny sposób, dzięki wspólnemu oczekiwaniu przed telewizorem na te upragnione słowa: Spełniając pragnienie (…) zgadzamy się, aby Czcigodny Sługa Boży Jan Paweł II, papież, od tej chwili nazywany był błogosławionym, a jego święto obchodzone mogło być w miejscach i zgodnie z regułami ustalonymi przez prawo 22 października każdego roku. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.”  rzeczywiście czuliśmy się uczestnikami tego wydarzenia. Jakoś głębiej docierał do nas jego sens i głęboka wymowa dzięki wielokrotnym modlitwom za wstawiennictwem bł. już Jana Pawła II.

 

Dziękujemy Bogu za ten dobry czas, i za dar i bogactwo wszystkich osób, które było nam dane tam spotkać.

Udostępnij na Facebooku
Zobacz archiwum »