LIS
19

Jesienny DWDD

W dniu 14 listopada 2009r. przy parafii Św. Tereski od Dzieciątka Jezus w Warszawie odbył się Jesienny Dzień Wspólnoty Diakonii Diecezjalnych.

M.M. Sikora

Kliknij aby powiekszyc W dniu tym oprócz przedstawicieli poszczególnych diakonii z filii warszawskiej uczestniczyła także para krajowa Jolanta 
i Mirosław Słobodowie oraz moderator krajowy Andrzej Wachowicz.
Z diecezji łowickiej były obecne m.in. małżeństwa, które posługują w zawiązujących się obecnie diakoniach: Wanda i Marian Zielonkowie ( diakonia ewangelizacyjna), Teresa
i Stanisław Kaba oraz Beata i Kazimierz Perek ( diakonia modlitwy), Beata i Tomasz Głowienka ( diakonia życia).
Tematem  przewodnim spotkania był „ Diakonie w Ruchu Światło- Życie – gdzie jesteśmy na początku XXI wieku?”  
Po zawiązaniu wspólnoty przez ks. Andrzej Pawlaka (moderatora filii warszawskiej) konferencję na temat diakonii wygłosił ks. Aleksander Suchocki (moderator diecezji łomżyńskiej) nawiązując wielokrotnie do własnych doświadczeń. Ks. Suchocki mówił dobitnie, nazywając rzeczy po imieniu. Jak podkreślił: służba weryfikuje naszą formację. Niezdolność do podjęcia służby oznacza, iż formacja została „ zaliczona” a nie przeżyta, że nas nie przeniknęła. Coś w naszym życiu było, jest nie tak. Gdzieś się zagubiliśmy. Bycie
w diakonii jest dane i zadane jednocześnie. Ks. Suchocki wskazał, iż pełniona diakonia ma wynikać z rozeznanych charyzmatów. Każdy z nas jest obdarowany, (nie ma osoby nie obdarowanej) tylko musi odkryć charyzmat i służyć. Służyć z miłości do bliźnich i Boga. Gdy nie ma miłości to są tylko dyżury, zadania do wykonania.
Ks. Suchocki mówiąc o duchowości diakonii , określił ją jako pewne zasady natury religijnej, które przenikają i kształtują świadomość, postawy oraz relacje międzyludzkie. Obraz, który nas przenika to obraz Chrystusa Sługi. Zjednoczenie z Chrystusem powoduje, iż możemy tę służbę realizować. Musimy dążyć do tego zjednoczenia poprzez modlitwę, słowo Boże, ciągłe nawracanie. Im dłużej służymy tym bardziej musimy uważać, gdyż stary człowiek stale w nas odżywa. Ważnym jest aby nie poddawać się zwątpieniom, pomimo iż nie widzimy owoców, pomimo iż tworzone grupy się rozpadają. W każdej diakonii jest moment krzyża, kiedy nic się nie udaje. Jak podkreślał ks. Suchocki nie przypisujmy Panu Bogu naszych działań lecz odkrywajmy co jest jego wolą. To co dla nas jest klęską , nie jest klęska dla Boga. Droga cierpienia to moment oczyszczania motywacji.
Nawiązując do zasad diakonii, ks. Suchocki przypomniał, iż :
•wszystkie diakonie są komplementarne wobec siebie, uzupełniają się. Nie ma diakonii mniej lub bardziej ważnych,
•zasada kolegialności to działanie we wspólnocie,
•zasada pomocniczości ma doprowadzić do dojrzałości osoby, które prowadzą dane grupy, służą w diakonii. Ustrzec przez aktywizmem
•zasada solidarności to ewangeliczne „jedni drugich brzemienia noście”.
Jednak, jak zwrócił uwagę ks. Suchocki, najistotniejsze jest to co dokonuje się w ludziach, którzy podejmują posługę – oczyszczanie z egoizmu, wielokrotnie z egoizmu, którego nie widzą.

Po południu podczas spotkań w grupach rozważano jak wygląda dynamika diakonii
w naszych diecezjach, jakie są problemy , co sprzyja rozwojowi diakonii. Ustalano zasady, którymi powinny kierować się diakonie. Równolegle odbywał się krąg filialny, podczas którego wybraliśmy nową parę filialną Elę i Mirka Wrotków. Podczas tego kręgu mówiliśmy o diakonii DK, w szczególności o formacji par rejonowych.
Dzień Wspólnoty zakończyliśmy nieszporami , dziękując Bogu za dar spotkania.

Udostępnij na Facebooku
Zobacz archiwum »